Praktyczne wykorzystanie deszczówki

Praktyczne wykorzystanie deszczówki
W ciągu jednej doby każdy mieszkaniec Polski przeciętnie zużywa 100 litrów wody. Biorąc pod uwagę, że dziennie Amerykanin zużywa tej wody około 300 litrów, a Grek, około 227 litrów (na jednego mieszkańca), można dojść do przekonania, że Polacy wiedzą, jak się z wodą obchodzić. Jednak i te 100 litrów można zmniejszyć, bez konieczności przesadnego oszczędzania na wodzie, choćby wykorzystując deszczówkę. Do podlewania ogrodu, do spłukiwania toalety, a nawet do prania. Jak zbierać deszczówkę i ją wykorzystywać?
Deszczówka z rynny – oszczędności w ogrodzie
Najprostszym i zarazem najtańszym sposobem wykorzystania deszczówki jest magazynowanie jej w zbiornikach. Jedyne, co jest nam potrzebne to specjalny zbierak do wody deszczowej i filtr, który montujemy w rurze. To najlepszy sposób na magazynowanie wody w zbiorniku, ponieważ za pomocą filtra woda oczyszczana jest również z różnego rodzaju odpadów, ptasich odchodów czy drobnych insektów. Możemy też wybrać proste kolanko do rury, ale wtedy do zbiornika wpadać będą liście, czy inne zanieczyszczenia. Na rynku dostępne są filtry, mające dwa ujścia. Boczne dla wody deszczowej, kierowanej do zbiornika naziemnego i dolne, na odpady. Tutaj warto na końcu rynny zainstalować separator liści. Przy zakupie części do rynny, ważną rolę odgrywa sam zbiornik. Jeśli bowiem spodobał nam się jeden z nowoczesnych, ładnie prezentujących się modeli, np. w formie zamkniętej skrzyni bądź ładnej beczki z deklem, to musimy dokupić tak zwany zbieracz wody spustowej. To ma dwie zalety. Za pomocą zbieracza, rura szczelnie połączona jest z zamkniętym od góry zbiornikiem. Co ważniejsze, kiedy zbiornik jest po brzegi wypełniony, nadmiar wody deszczowej kierowany jest do rury spustowej i odprowadzony np. do kanalizacji. To jest bardzo ważne. Naziemne zbiorniki zazwyczaj mają mniejszą pojemność — maksymalnie kilkaset litrów wody. Przy ciągłych i intensywnych opadach deszczu, istnieje ryzyko wylewania się wody ze zbiornika, a co za tym idzie, podmakanie ściany, czy tarasu. Zamknięty zbiornik ma też swoje inne zalety. Nie jest dostępny dla dzieci czy małych zwierząt, a w wodzie nie gromadzą się żadne odpady, czy inne zanieczyszczenia.
Zbiornik na deszczówkę w ziemi
Jeśli nasze potrzeby wykorzystania wody deszczowej są nieco większe niż tylko podlewanie przydomowego trawnika czy warzywniaka z tyłu domu, to można pomyśleć o podziemnym zbiorniku, który możemy podłączyć z domową pralnią i systemem kanalizacyjnym w domu. Wodę deszczową możemy bowiem wykorzystywać także do prania czy spłukiwania toalet. Tutaj jednak warto dobrze przemyśleć takie rozwiązanie z dwóch powodów:
– koszt podziemnego zbiornika, wraz z montażem i niezbędnymi filtrami może wynieść nawet 7000 złotych,
– jeśli metraż naszego dachu nie jest duży, to nawet przy intensywnych opadach deszczu, duży pojemnik nie zostanie wypełniony, a my do większości codziennych czynności i tak będziemy używać bieżącej wody.
Pojemnik w ziemi ma jednak także swoje zalety. Nie zajmuje powierzchni koło domu czy w ogrodzie. I zachodzi mniejsze ryzyko, że woda w zbiorniku się przeleje. Na rynku dostępne są także mniejsze zbiorniki, te jednak wcale nie oznaczają mniejszego wydatku – kosztują powyżej 1000 złotych, a do tego trzeba jeszcze doliczyć koszt montażu. Taki zbiornik z powodzeniem zamontujemy jednak również w piwnicy, kotłowni bądź w garażu.
Profesjonalna instalacja do magazynowania deszczówki
Na etapie planowania budowy domu, warto również przeanalizować koszty zużycia bieżącej wody. Biorąc pod uwagę fakt, iż deszczówkę można wykorzystać zarówno do:
– prania,
– spłukiwania toalet,
– prac porządkowych (mycie podłóg, sanitariatów itp.),
– podlewania ogrodu,
– podlewania domowych roślin zielonych,
to przy czteroosobowej rodzinie, można sporo zaoszczędzić, montując profesjonalną instalację do magazynowania deszczówki. Taką instalację najlepiej zaplanować jeszcze na etapie budowy domu, kiedy prościej i mniejszym nakładem finansowym doprowadzimy wszystkie przyłącza i zaplanujemy najbardziej dogodne miejsce na zbiornik z wodą.
Jak zbudować instalację?
Tu niestety nie wystarczy zakup prostego kolanka do rury czy zbieracza wody deszczowej. Oprócz filtrów narynnowych i podziemnych, (ich zadaniem będzie wyłapywanie wszelkich zanieczyszczeń), czy zbiorników gromadzących wodę, konieczne będą:
– przewody zewnętrzne, łączące rynny dachowe ze zbiornikiem na wodę,
– przewody wewnętrzne, łączące zbiornik z pralką, sanitariatami czy umywalką, (jeśli np. będziemy chcieli nalać wodę do wiaderka, przy myciu podłóg),
– pompa lub hydrofor, (jeśli chcemy by woda była cały czas pod właściwym ciśnieniem),
Tu również trzeba się zastanowić, jaki zbiornik kupić – naziemny czy podziemny.
– naziemne są mniejsze, ale łatwiejsze do zamontowania.
– podziemne – takie zbiorniki można łączyć ze sobą, jeśli konieczne jest magazynowanie większej ilości wody. Taki zbiornik sprawdzi się na pewno, kiedy planujemy deszczówkę wykorzystać także do użytku domowego. Wtedy bowiem konieczne jest przeprowadzenie całej instalacji w systemie podziemnym.
Przy wyborze zbiornika, zwracamy uwagę również, z jakiego materiału jest on wykonany. Absolutnie nie decydujemy się na pojemniki metalowe, które szybko korodują, ze względu na wysoki odczyn kwaśny wody deszczowej. Najlepiej wybierać pojemniki wykonane z tworzywa sztucznego.
Jak działa taka instalacja?
Opcja montowania zbiornika pod ziemią, a także prowadzenie wszystkich przewodów w systemie podziemnym ma swoje mocne strony nie tylko w lepszym zagospodarowaniu przestrzeni wokół domu, ale również dla samej wody, która utrzymuje stałą i zarazem niską temperaturę. Dodatkowo ze względu na skuteczną barierę przed promieniami słonecznymi w wodzie nie ma glonów i drobnoustrojów. Doprowadzana przez system rur do zbiornika woda najpierw zostaje oczyszczona przez specjalnie zamontowane filtry, a następnie gromadzi się w zbiorniku. Osobne pytanie to, czy potrzebny jest nam system rozsączania bądź wykonanie dodatkowego odpływu do kanalizacji? Biorąc pod uwagę miesiące, kiedy opady deszczu są częstsze i intensywniejsze, a zapotrzebowanie na wodę niższe, np. w ogrodzie, to taki system może być przydatny. Nawet bowiem przy większej kubaturze zbiornika, w takich miesiącach może dochodzić do nadmiernego gromadzenia się wody. Wtedy ten nadmiar zostanie odprowadzony do kanalizacji bądź rozsączony.
Magazynowanie deszczówki od strony prawnej
Nawet przy podłączaniu całej instalacji, nie mamy obowiązku ubiegać się o pozwolenie na budowę. Jedynie fakt wykorzystywania deszczówki do użytku domowego, zgłaszamy do starostwa powiatowego, a także dostarczycielowi pitnej wody. Instalacji wody deszczowej pod żadnym pozorem nie wolno łączyć z instalacją wodociągową. Muszą być więc odprowadzone dwa osobne ujścia i urzędnik ma prawo to zweryfikować.
Dobierz odpowiednią wielkość zbiornika
Analizując rachunki za wodę, łatwo obliczyć, ile jej zużywamy w ciągu miesiąca czy w ciągu roku. Przydatne są też dane statystyczne, według których ze 100 litrów, które dziennie zużywa jedna osoba, tylko trzy litry przeznaczane są do konsumpcji. Jednakże wiedza o tym, ile wody zużywamy, nie powinna być jedynym kryterium doboru wielkości zbiornika. I wbrew pozorom również nie zawsze warto kierować się ceną. Im niższa cena, tym mniejszy zbiornik. Co jest więc ważne? Ustalenie maksymalnej ilości wody, jaką możemy zgromadzić. Jak to zrobić?
– przeliczamy powierzchnię dachu,
– analizujemy dane stacji meteorologicznej z naszego rejonu.
By mieć względne pojęcie, ile z naszego dachu uzbieramy wody deszczowej, musimy wziąć pod uwagę jego wielkość, materiał, z którego został wykonany i ułożenie. Najlepsze rezultaty uzyskamy przy skośnym dachu, pokrytym ceramiczną dachówką lub blachą. Najgorsze dla dachu płaskiego, wysypanego żwirem.
UWAGA! Dach pokryty bituminem czy azbestem nie nadaje się do zbierania wody deszczowej.
Jeśli więc założymy, że opady utrzymują się na poziomie 500 mm, a nasz spadzisty dach ma powierzchnię 120 m2. i pokryty jest dachówką ceramiczną, to na rok uzyskamy 54 000 litrów wody deszczowej. To wystarczy, by dopasować wielkość zbiornika do naszych codziennych potrzeb.
Przy mniejszym dachu, np. 80 m2., wody uzbieralibyśmy tylko 36 000 litrów, co wskazuje, że nasz zbiornik może być o pojemności maksymalnie 5000 litrów.
Bez wątpienia jednak ile litrów zgromadzimy, a także jaki zbiornik jest nam niezbędny warto omówić z firmą wykonującą montaż instalacji. Takie obliczenia często wykonywane są w ramach ceny i są dokładniejsze.
Po co nam deszczówka?
Pomijając już aspekty ekologiczne i ponownego wykorzystanie wody deszczowej, warto wziąć pod uwagę, niskie rachunki za wodę pitną, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, kiedy w gorące dni, codziennie trzeba podlać trawnik, kwiaty czy warzywnik. Taka woda deszczowa, uboga w wapno jest również lepsza dla roślin. Np. rododendrony o wiele lepiej będą rosły podlewane deszczówką niż wodą z kranu. Dodatkowo nasza pralka również będzie wdzięczna za miękką wodę. Do prania dodamy mniej proszku i mamy pewność, że wewnątrz pralki nie osadza się kamień. Deszczówka będzie też idealna do sprzątania w domu czy spłukiwania toalety.
1 Comment
Bardzo dobry artykuł, taką wiedzę trzeba szerzyć, szczególnie teraz, gdy grozi nam susza. Sama zamontowałam u siebie zbiornik od dom i woda i bardzo go sobie chwalę. Wykonany z dobrej jakości materiałów, widać w nim niemiecką jakość, dodatkowo zainstalowany kranik ułatwia użytkowanie, a sam zbiornik też nie rzuca się w oczy, bo wygląda jak gliniana amfora, co dodaje też walorów samemu ogrodowi 🙂