Dom na nowo – termomodernizacja

Dom na nowo
Ciepły i jednocześnie energooszczędny może być tylko dom, wybudowany w nowoczesnej technologii? Niekoniecznie. Stare domy, również mogą gwarantować ciepło na odpowiednim poziomie, bez potrzeby nadmiernego dogrzewania pomieszczeń. Konieczne jest jednak wykonanie termomodernizacji. Co to jest, kiedy i jak przeprowadzić, czy zawsze jest to dla nas opłacalne?
Kiedy wykonać termomodernizację?
Właściwie w każdym domu, gdzie odczuwamy duże straty energii, a w chłodniejsze miesiące musimy dogrzewać pomieszczenia, konieczne jest wykonanie termomodernizacji. Na takie prace idealnym momentem jest też potrzeba odświeżenia elewacji starego domu. Warto o tym pomyśleć, także jeśli kupiliśmy właśnie dom z rynku wtórnego. Jeśli wykonamy audyt energetyczny, to zdobędziemy wiedzę, którędy ucieka ciepło z domu. Termomodernizację najlepiej zaplanować latem, bądź z początkiem jesieni, kiedy podczas ciepłych i suchych dni, można skutecznie przeprowadzić wszystkie prace.
Zdecydowanie domy z lat 30 – tych, czy nawet nieco młodszych 70 – tych wymagają takiej termomodernizacji.
Termomodernizacja ma na celu:
- ocieplenie domu od zewnątrz,
- wyeliminowanie mostków termicznych,
- uszczelnienie otworów drzwiowych i okiennych.
Dzięki czemu w domu będzie przyjemnie ciepło nawet podczas mroźnej zimy, a nasze rachunki za ogrzewanie zmniejszą się nawet o połowę.
Termomodernizacja wcale nie jest tania, ale…
Zdecydowanie dla mieszkańców domu, z takiego ocieplenia, wynikają same korzyści. Niestety nie ma nic za darmo. Jeśli zaplanujemy termomodernizację nie tylko ścian, ale i dachu i stolarki okiennej, to koszty takiego remontu mogą być bardzo wysokie. Z drugiej strony nic nie da ocieplenie ścian i pozostawienie np. starych, nieszczelnych okien, czy nieocieplonego dachu. Musimy więc usiąść do stołu, najlepiej z ekspertem od ociepleń i przeprowadzić całą kalkulację.
Ile zapłacimy za termomodernizację? Wszystko zależy od tego czy:
- niezbędny jest do przeprowadzenia kompletny remont,
- jaka jest powierzchnia domu,
- jaki materiał izolacyjny zastosujemy,
- jakie warunki remontu wynegocjujemy z ekipą remontową.
Trzeba liczyć się tym, że kompleksowe ocieplenie domu z lat 30 – tych to wydatek średnio około 120 000 złotych. Jeśli więc stoimy właśnie przed decyzją zakupu takiego domu, to musimy przeanalizować, czy mamy środki na remont bądź czy nas stać na ogrzewanie domu, jeśli nie zdecydujemy się na termomodernizację.
…ale nie musi być jednak również droga.
Dlaczego? Ponieważ na ocieplenie starego domu możemy pozyskać kredyt na korzystnych warunkach bądź dofinansowanie z programów unijnych. Gdzie szukać pomocy? Przede wszystkim, musimy określić, co chcemy wykonać, bądź na co chcemy pozyskać środki. Termomodernizacja jest uznana, jako kompleksowe prace budowlane, na które konieczne jest zezwolenie z urzędu. Mając zdefiniowany również od strony prawnej zakres prac remontowych możemy sprawdzić, jakie fundusze przyznawane są w naszym województwie czy w naszej gminie.
Informacji udzielą nam:
- doradcy regionalni, specjalizujący się w doradztwie energetycznym z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej,
- doradcy i audytorzy ds. energetyki z Polseff – Programu Finansowania Energii Zrównoważonej w Polsce.
Takim programem jest np. Słonecznik, w którym jeszcze do 30 listopada 2018 roku również właściciele domów jednorodzinnych mogą składać wnioski o dofinansowanie np. wymiany okien, uszczelnienie przegród, montaż instalacji wentylacji z rekuperacją czy wymianę źródła ciepła. W ramach programu można się starać o umorzenie od 5 – 15% kosztów poniesionych na wykonane prace.
We wrześniu ruszył też rządowy program ciepły dom, w którym premier Morawiecki zapowiedział umorzenie aż do 90 % kosztów najbiedniejszym rodzinom. Na temat tego programu, jak i wcześniej wdrożonego „Czyste powietrze” informacje uzyskamy również w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Tam również można składać (także online) wnioski na dofinansowanie z tych programów.
Co z oknami?
Kwestię wymiany okien, warto omówić ze specjalistą. Dlaczego? Ponieważ zdecydowanie okna starego typu są nieszczelne i powodują duże straty energetyczne. Im więcej okien w pomieszczeniu, tym więcej ciepła będzie więc nam uciekać i tym wyższe rachunki będą za ogrzewanie. Z drugiej strony musimy wiedzieć, jak radzić sobie z nadmiarem wilgotności powietrza, która będzie gromadzić się, jeśli w domu nie zamontujemy systemu wentylacyjnego, a szczelne okna w połączeniu z ocieplonymi ścianami, stworzą warunki hermetycznie zamkniętego pudełka. Dlatego warto pomyśleć albo o oknach z nawiewnikami albo o systemie wentylacji. Warto też przeanalizować, czy wszystkie okna są nam niezbędne, albo czy chcemy je mieć w tym samym miejscu. Np. od strony północnej nie potrzebujemy zbyt dużej ilości okien. Jeśli więc kompleksowa wymiana jest zbyt droga, to część otworów okiennych można z tej strony zamurować. Natomiast od strony południowej zamontować okna balkonowe – dające więcej światła dziennego. Współczesne okna są zdecydowanie szczelniejsze, niż te produkowane 20 czy 30 lat temu. To jednak przełoży się nie tylko na niższe rachunki. Również w pobliżu okien, podczas chłodniejszych wieczorów czy zimowych dni nie będziemy odczuwali nieprzyjemnego powiewu zimnego powietrza. Wymiana okien jest również niezbędna, jeśli chcemy by nasz dom uzyskał certyfikat domu energetycznego czy pasywnego, co przekłada się na korzystniejsze kredyty czy dofinansowania.
Ciepło ucieka również górą
Zdecydowanie każdy ekspert planujący z nami przeprowadzenie termomodernizacji, zaproponuje również ocieplenie dachy czy strychu. Nic dziwnego, tą drogą również ucieka sporo ciepła. To, jak ocieplimy strych zależeć będzie od tego, czy jest to część mieszkalna i użytkowa, czy nie. Jeśli nie, to możemy położyć styropian na stropie. W części użytkowej ocieplamy połacie dachu i podłogę. Tu musimy jednak zwrócić uwagę, w jakim stanie jest stara elewacja. Jeśli jest zawilgocona, to koniecznie należy ją zedrzeć. Jeśli nie, to możemy na niej położyć warstwę nowego ocieplenia. Termomodernizacja to jednak nie tylko uszczelnienie dachu od wewnątrz, ale również jego remont od zewnątrz. Jest to dobry moment, by zweryfikować stan dachówek i więźby dachowej.
Co na ściany?
Do ocieplenia domu możemy wybrać:
- styropian,
- wełnę mineralną,
- piankę poliuretanową.
Najpopularniejszym materiałem jest styropian. Jest lekki, tani i łatwy w montażu, a do tego odporny na różnego rodzaju warunki atmosferyczne. Pianka ma lepsze właściwości izolacyjne, ale jest stosunkowo droga w zakupie.
Jak dobrać grubość materiału izolacyjnego?
Teoretycznie im grubsza warstwa styropianu, tym lepsza izolacja. Ważny jest jednak również współczynnik przenikania ciepła lambda, który musi być jak najniższy, by styropian odznaczał się jak najlepszymi parametrami izolacyjnymi. Jeśli wiec zakupimy np. styropian o grubości 20 cm i współczynniku przenikania ciepła 0,038W (m/K), to zapewnimy sobie bardzo dobre ocieplenie domu. O tym, jakiej grubości powinien być materiał izolacyjny dowiemy się podczas przeprowadzenia audytu energetycznego. Również w internecie dostępne są bezpłatne programy obliczeniowe, oferowane przez producentów materiałów izolacyjnych. Wpisując wszystkie parametry, uzyskamy informacje, jakiej grubości musi być materiał, by dom po wykonanej termomodernizacji miał wymagany współczynnik ciepła U.
Pianka poliuretanowa jest za to idealna, do ocieplenia poddaszy. Ma bardzo dobre właściwości izolacyjne, a do tego nie zajmuje zbyt dużej przestrzeni. Dzięki temu nie zmniejszy nam się powierzchnia, a strych, jako część użytkowa będzie dobrze ocieplony i bezpieczny dla domowników. Piankę można też kłaść na zewnątrz, nie każdy rodzaj jednak się do tego nadaje. Co jednak ważniejsze, do zastosowania pianki niezbędny jest specjalny agregator, dlatego takiego rodzaju ocieplenia nie wykonamy samodzielnie. Ogromną zaletą kładzenia pianki jest oszczędność czasu. Ocieplenie poddasza tym systemem zajmie dosłownie kilka godzin.
Wełna mineralna natomiast od styropianu różni się dosłownie w szczegółach i choć styropian ma niższy współczynnik przewodzenia ciepła, czy lepszą nieprzepuszczalność powietrza, to jednak ze względu na efektywniejsze tworzenie bariery akustycznej, czy tak zwaną paroprzepuszczalność (oddychanie ścian) czy bardzo wysoką odporność na ogień, wełna mineralna jest wręcz polecana do ocieplania poddaszy czy konstrukcji drewnianych.
Termomodernizacja również urządzeń grzewczych
Jeśli zdecydowaliśmy się podnieść komfort mieszkalny w naszym domu, to musimy również zastanowić się nad funkcjonującymi do tej pory urządzeniami grzewczymi. Brak izolacji rur, przestarzałe piece, a również brak nowoczesnych źródeł pozyskiwania energii, może sprawić, że nasze rachunki nadal będą wysokie. W zależności od wolnych środków finansowych można pomyśleć nad wymianą kotła na bardziej ekonomiczny i przyjazny środowisku. Przeanalizować zakup pompy ciepła, instalacji wentylacji z rekuperacją czy paneli fotowoltaicznych. To też dobry moment, by przeanalizować, czy lepszym rozwiązaniem, zamiast starych kaloryferów, nie byłoby ogrzewanie podłogowe? To jednak, zwłaszcza w domach starego typu może być bardzo drogą i często nieopłacalną inwestycją. Zdecydowanie jednak szybsze podgrzewanie wody, ekonomiczniejsze paliwo, czy nowszy, lepiej dostosowany do potrzeb mieszkańców piec nie tylko poprawi jakość mieszkania, ale i przełoży się na niższe zużycie mediów.
Termomodernizacja jest więc niezbędna, by i stare domy były ekologiczne i energooszczędne, a przy tym komfortowe w użytkowaniu. Na takie rozwiązanie warto nawet wziąć kredyt. Ciepło w domu i niskie rachunki za zużycie energii są bowiem z pewnością ważne dla każdego właściciela nieruchomości.
1 Comment
Marzy mi się taki dom pasywny. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi sie taki wybudować 🙂